List Prezydenta RP do prof. Mieczysława Tomaszewskiego

WIĘCEJ ZDJĘĆ

Jubileusz 95. urodzin


1. List Prezydenta RP do prof. Mieczysława Tomaszewskiego

Wielce Szanowny Jubilacie!

Z okazji 95. rocznicy urodzin proszę przyjąć serdeczne życzenia dobrego zdrowia, satysfakcji z Pańskiego dorobku uczonego, społecznika i krzewiciela kultury wysokiej, a także nieustającej, jedynej w swoim rodzaju radości, jaką daje słuchanie arcydzieł muzyki klasycznej i dzielenie się tym doświadczeniem z innymi melomanami.

Zwracać światło w głąb duszy człowieka – oto powołanie artysty, uważał Robert Schumann. Sądzę, iż nie będzie przesadą stwierdzenie, że w realizacji tego posłannictwa towarzyszą artystom również ci entuzjaści sztuki, którzy – tak jak Pan – angażują się w jej naukowe opisywanie, popularyzację oraz edukację artystyczną młodzieży.

Dzisiejszy jubileusz Pańskich urodzin jest szczególną sposobnością, aby wyrazić szacunek i uznanie dla Pana działalności we wszystkich tych dziedzinach. Zgłębiając wiedzę o muzyce już od dzieciństwa, zyskał Pan renomę jednego z najbardziej cenionych i wszechstronnych muzykologów współczesnych – specjalisty z zakresu chopinologii, muzyki doby romantyzmu, twórczości współczesnych kompozytorów polskich oraz odnośnie do zagadnień, w których teoria i historia muzyki splatają się z innymi naukami humanistycznymi, takimi jak filozofia czy literaturoznawstwo. Imponująca lista Pańskich dokonań obejmuje nie tylko badania i ważne publikacje naukowe, atrakcyjne literacko książki popularyzatorskie, wieloletnią pracę pedagogiczną w kraju i za granicą oraz istotne zasługi na polu edytorstwa muzycznego.

Dał się Pan również poznać jako uzdolniony organizator – kierownik festiwali, ogólnopolskich i międzynarodowych sympozjów naukowych i seminariów, a także pierwszy dyrektor naczelny Pomorskiej Orkiestry Symfonicznej.

Muszę też wspomnieć o Pańskiej ochotniczej służbie w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku oraz o tajnych wieczorach muzyczno-literackich, które organizował Pan na okupowanej ziemi wrzesińskiej. Zarówno ten epizod Pańskiej biografii, jak i Pana późniejsza, niezwykle aktywna i owocna działalność animatora kultury muzycznej, wpisują się w najlepsze tradycje polskiej inteligencji. Choć wśród przyznanych Panu laurów są tak prestiżowe wyróżnienia, jak Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” czy tytuł Honorowego Obywatela Miasta Krakowa – myślę, że najcenniejszą nagrodą za Pana wysiłki jest żywa wdzięczność Pańskich licznych uczniów i czytelników, reprezentujących kilka pokoleń artystów, badaczy, humanistów oraz miłośników piękna zaklętego w dźwięki muzyki klasycznej.

Raz jeszcze proszę o przyjęcie serdecznych urodzinowych życzeń i pozdrowień. Winszując pięknego jubileuszu przekazuję Panu Profesorowi wyrazy głębokiego szacunku.

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Andrzej Duda


2. Młodzi wobec refleksji muzyczno-humanistycznej Mieczysława Tomaszewskiego

Wszelkie wydarzenia jubileuszowe mają to do siebie, że trwają godzinami i sztuką jest pozwolić się wszystkim wypowiedzieć, złożyć życzenia, podziękowania i gratulacje, a przy tym Jubilata specjalnie nie zmęczyć. Ten cel został osiągnięty przy świętowaniu Jubileuszu 95. urodzin prof. Mieczysława Tomaszewskiego – program uroczystości obejmował trzy części: mszę świętą, sesję naukową i koncert „Młodzi wobec refleksji muzyczno-humanistycznej Mieczysława Tomaszewskiego” oraz recital pieśni z cyklu Dichterliebe Roberta Schumanna. W tej krótkiej relacji skupię się na środkowym wydarzeniu – sesji i koncercie Młodych. Doskonała organizacja tego przedsięwzięcia nie byłaby możliwa bez nieocenionego wsparcia Pani Prorektor dr hab. Małgorzaty Janickiej-Słysz, opiekującej się Kołem Naukowym Studentów Teorii Muzyki oraz prof. dr hab. Anny Zawadzkiej-Gołosz, odpowiedzialnej za koordynację działań kompozytorskich i opiekuna Koła Naukowego Studentów Kompozycji.

Celem sesji naukowej było autorskie odniesienie się do wybranych zagadnień obecnych w rozległej myśli teoretycznej Profesora. Karolina Dąbek, zainspirowana tekstem Tomaszewskiego Droga ku pełni. Dzieje muzyki wobec prawa tetraktysu. Rekonesans, nawiązała w referacie Tetraktys. Spojrzenie pod kątem do magicznej figury pitagorejczyków i wynikającego z niej porządku liczbowego oraz jego muzycznych egzemplifikacji. Czwórca (lub arcyczwórca), nazywana przez Carla G. Junga „symbolem całości”, odgrywa istotną rolę w tekstach Profesora: jako symbol „pełni muzyki” (rozumianej w wymiarze zarówno formalnym jak i fakturalnym) oraz jako liczba zasad metody interpretacji integralnej (komplementarności, ontologicznej pełni, kontekstualności i hierarchizacji). Ponadto zasada ontologicznej pełni zakłada cztery fazy urzeczywistniania się dzieła w przestrzeni kultury: koncepcji, realizacji, percepcji i recepcji.

Paweł Malinowski w tekście Interpretacja za i przeciw zestawił refleksje estetyczne Susan Sontag i Mieczysława Tomaszewskiego, odnajdując nieoczywiste związki między nimi, przede wszystkim we wspólnej roli reformatorów swoich środowisk. Punktem wyjścia do rozważań stało się słynne zdanie Sontag: „Nie potrzebujemy hermeneutyki, ale erotyki sztuki”. Nawiązując do eseju Przeciw interpretacji z 1964 roku, Paweł przedstawił najważniejsze tezy Sontag: przekonanie o ponadczasowości i dominacji mimetycznej teorii sztuki, zarzuty stawiane interpretacji, nazywanej „niszczącymi wykopaliskami”, czy też „drążeniem pod tekstem” oraz krytykę współczesnego zjawiska kultury nadmiaru i nadprodukcji. Zostały one zestawione z założeniami Jubilata zawartymi w tekstach: Muzykologia wobec współczesności W stronę interpretacji integralnej dzieła muzycznego. Paweł wskazał na zbieżność postulatów teoretyka i eseistki, zwłaszcza dotyczących krytycznego spojrzenia na środowisko akademickie wraz z jego ograniczeniami oraz konieczności oceny dzieła w szerszym kontekście i znalezienia adekwatnej metody jego interpretacji.

Anna Gluc w niezwykle poetyckim tekście Wartości duchowe odnalezione nawiązała do pary dwóch pojęć niezwykle istotnych i jakże charakterystycznych dla myśli teoretycznej Profesora: duchowości, jako refleksji nad problemami nieuchwytnymi, „kruchoroślinnymi”, i wartości, z natury bardziej statycznych. Odwołując się do tekstu Jubilata wygłoszonego podczas sympozjum „Duchowość Europy Środkowej w muzyce końca wieku”, Anna przypomniała wartości humanistyczne zagubione, według Tomaszewskiego, przez kulturę zachodnią: podmiotowość dzieła, prawdę wyrazu, poczucie wolności, piękno, subtelność, wymiar katarktyczny, poczucie wartości, wymiar sakralny. Odniosła się w swym wystąpieniu do czterech z nich: podmiotowości dzieła (rozpatrywanej w kontekście Dehumanizacji sztuki José Ortegi y Gasseta), prawdy wyrazu (zestawionej z poglądami Jean-François Lyotarda, przedstawionymi w Kondycji ponowoczesnej), piękna i subtelności (z przywołaniem refleksji Bohdana Pocieja, że piękno jest ścisłą i głęboką konsekwencją duchowości). To właśnie subtelność, według Profesora, jako niepozorna wartość duchowa została zepchnięta w XX wieku na najdalszy margines.

Agata Stojewska mówiła z kolei o intertekstualności, zagadnieniu mocno obecnym w myśli Tomaszewskiego, omawiając koncepcje Michała Bachtina, Julii Kristevej, Ireny Poniatowskiej i Stanisława Balbusa. Nawiązując do dwóch tekstów Profesora z 2005 roku, Agata wyróżniła jako rodzaj intertekstualności muzykę nazywaną przez Tomaszewskiego inkluzywną, czyli taką, która wchłania elementy muzyki prymarnej jako cytaty, aluzje lub reminiscencje. Jako drugą możliwość interpretacji intertekstualności autorka przywołała trzy wyróżnione przez Jubilata sfery: inspiracji, kontekstu i rezonansu. Referat zakończyło nawiązanie do odbywających się w latach 1976–77 Spotkań muzycznych w Baranowie sandomierskim, tak ważnych dla sformułowania koncepcji muzyki w muzyce, muzyki z muzyki i muzyki o muzyce.

Wystąpienie Iwony Sowińskiej-Fruhtrunk Z refleksji nad ideą reprezentacji zostało zainspirowane jednym z ostatnich tekstów Tomaszewskiego dotyczących tej problematyki – Utwór muzyczny jako refleks, odblask, relikt i echo rzeczywistości pozadziełowej. Rekonesans, wygłoszonym podczas kongresu semiotycznego w Canterbury i Londynie w 2016 roku. Wskazując na wczesne rozpoznanie tematyki reprezentacji przez Profesora (już w latach 70. XX wieku), autorka zestawiła cztery kategorie dotyczące relacji dzieła muzycznego z rzeczywistością pozadziełową: imitacji, transformacji (o charakterze bliskim metonimii), paraleli (o charakterze metafory) i opozycji z myślą filozoficzno-estetyczną Gillesa Deleuze’a. Relacja paraleli została omówiona na przykładzie twórczości Arnolda Schönberga.

Jako ostatnia wystąpiła Paulina Zgliniecka, której referat Życia twórcy punkty węzłowe został zainspirowany koncepcją Tomaszewskiego dotyczącą związku kolejnych etapów życia kompozytora z ewolucją jego twórczości. Sześć momentów kluczowych (lub też punktów węzłowych) stanowi: przejęcie dziedzictwa, pierwsza fascynacja, sprzeciw i bunt, znaczące spotkanie, zagrożenie egzystencji oraz samotność i wyzwolenie. Trzeba pamiętać, że owe momenty kluczowe mają w rzeczywistości charakter inwariantny, niemniej wyznaczają one kolejne fazy twórczości: fazę twórczości początkowej, wczesnej, dojrzałej, szczytowej, późnej i ostatniej. Paulina zwróciła uwagę na opisane przez Profesora zjawisko intensyfikacji stylu, umożliwiające wejście w jeden z dwóch stanów: extasis (w momencie pierwszej fascynacji, znaczącego spotkania lub ostatecznego wyzwolenia wyobraźni) i katharsis (w momencie burzy i naporu, czy też egzystencjalnego zagrożenia).

Do referatu Pauliny nawiązywał następujący po sesji koncert młodych kompozytorów Akademii Muzycznej w Krakowie. Usłyszeliśmy miniatury autorstwa Pawła Sieka, Kamila Kruka, Moniki Szpyrki, Piotra Peszata i Pawła Malinowskiego oraz kompozycję wspólną. Słowa uznania należą się wykonawcom: Nadimowi Housniemu i Krzysztofowi Augustynowi. Krótkie, proste utwory stanowiły egzemplifikację wyżej wymienionych momentów kluczowych życia twórcy. Obecność przetworzonych elektronicznie Chopinowskich cytatów i aluzji sprawiła, że słuchacze o bardziej tradycjonalnych gustach mogli poczuć się bezpiecznie. Za sprawą humorystycznego potraktowania poszczególnych faz, zatracone zostały, niestety, ich powaga i znaczenie. Niemniej Profesor odebrał ów hołd z przyjemnością i wzruszeniem.

Iwona Sowińska-Fruhtrunk